Na czym polega odfrankowienie kredytu? Kto się może o to ubiegać?
Kilkanaście lat temu hipoteczne kredyty we frankach cieszyły się ogromną popularnością, a główną zachętę do ich zaciągania stanowiło oprocentowanie – dużo niższe niż w przypadku ich złotówkowych odpowiedników. Decydujący się na kredyt we frankach mieli nadzieję, że szybko uregulują zobowiązanie, a tym samym zaoszczędzą. Niestety, to, co miało stanowić szansę, dla wielu okazało się przekleństwem. Nic więc dziwnego, że wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości czyniący realnym odfrankowienie kredytu przyjęto z ulgą. Na czym polega taka procedura? Na co musisz się przygotować?
Jeśli szukasz wsparcia prawnego i interesuje cię pomoc frankowiczom Wrocław pozwala skorzystać z usług wyspecjalizowanych kancelarii. Odpowiednie miejsce najlepiej znaleźć w internecie, gdzie od razu sprawdzisz rekomendacje.
Odfrankowienie kredytu – co to jest i na czym polega?
Samo sformułowanie “odfrankowienie kredytu” jest oczywiście określeniem potocznym. Używając go, mamy na myśli uznanie za niedozwolone niektórych zapisów umowy kredytu indeksowanego. Problematyczne klauzule dotyczą zasad przeliczania wartości zobowiązania i rat. W efekcie wspomniane zapisy nie są wiążące dla kredytobiorców, a regulacje w umowie kredytowej o kredyt hipoteczny powinny być traktowane tak samo jak w przypadku kredytów złotówkowych. Odfrankowienie oznacza zatem nie tyle unieważnienie zawartej umowy kredytowej, co usunięcie z niej niedozwolonych zapisów.
Cały problem związany z kredytami frankowymi wynikał z faktu, iż – choć były wypłacane w złotówkach – indeksowano je do franka szwajcarskiego. Kredytobiorca swoje zobowiązanie spłacał zatem w walucie obcej, zgodnie ze wskaźnikiem LIBOR. W okresie, gdy kredyty we frankach cieszyły się największą popularnością, ich oprocentowanie było rekordowo niskie, kurs franka stabilny, a stawki LIBOR atrakcyjne. Kiedy w 2015 roku Szwajcarski Bank Narodowy odblokował kurs franka, sytuacja zmieniła się diametralnie.
Klienci zarzucają bankom między innymi to, że:
- nie wiedzieli ostatecznie, jaką kwotę pożyczają na podstawie zawartej umowy kredytowej,
- w ramach umowy kredytu nie doprecyzowano ani zasad ustalania kursu franka, ani reguł stosowania spreadu walutowego, ani sposobu rozliczania kredytu,
- banki nie przekazały informacji o ryzyku walutowym i nie wprowadziły odpowiednich zabezpieczeń przed ryzykiem kursowym,
- banki stosowały klauzule abuzywne, które są zakazane.
Jak widać, zarzutów jest sporo – a szczególnie istotny jest ten ostatni.
Odfrankowienie umowy kredytowej – od czego zacząć?
Na czym polega odfrankowienie kredytu frankowego? Teoretycznie w obecnych warunkach klient powinien po prostu złożyć wniosek do banku, a następnie poczekać na pożądany rezultat. W praktyce jednak nie jest to takie proste. Zdarza się, że banki nie chcą uwzględniać takich roszczeń i sprawa trafia do sądu.
W takiej sytuacji procedura powinna rozpocząć się od dokładnego przeanalizowania umowy kredytowej i ustalenia, czy znajdują się w niej niedozwolone klauzule. Niezbędne jest dokonanie przeliczeń, a następnie przejście przez procedurę sądową. Warto wspomnieć, że wyroków korzystnych dla kredytobiorców jest coraz więcej.
Unieważnienie umowy kredytu czy odfrankowienie – różnice
Jak można wywnioskować na podstawie powyższej analizy, odfrankowienie a unieważnienie umowy kredytowej to dwie różne procedury. Która z nich jest korzystniejsza i bardziej opłacalna? Wszystko zależy od okoliczności.
Wniesienie powództwa w sprawie odfrankowienia kredytu ma sens jedynie, gdy przedmiotem umowy był kredyt indeksowany do waluty obcej. Jeśli sąd przychyli się do stanowiska kredytobiorcy, sąd usuwa z dokumentu niedozwolone zapisy, ale sama umowa nadal obowiązuje. Kredyt jest traktowany po prostu jak zwykły kredyt złotówkowy zaciągany na warunkach obowiązujących w chwili podpisania umowy. Frankowiczowi przysługuje zwrot nadpłaty, a saldo kredytu ulega zmniejszeniu.
Unieważnienie kredytu powoduje natomiast, że umowy kredytowe tracą swoją moc. Gdy przestają obowiązywać, strony muszą rozliczyć wypłatę kapitału i spłaty rat. Jeśli okaże się, że suma spłaconych do tej pory rat jest niższa niż wypłacony kapitał, kredytobiorca będzie musiał wyrównać różnicę i dokonać do banku zwrotu środków. W zamian jednak uwolni się od umowy.
Jak widać, obie procedury mogą oznaczać korzyści, jednak odpowiedź na pytanie, która opcja jest lepsza, to zawsze sprawa indywidualna, którą warto rozstrzygnąć wspólnie z prawnikiem.
Przewalutowanie kredytu a odfrankowienie
Istnieje jeszcze jedna droga: przewalutowanie kredytu, czyli przekształcenie kredytu frankowego na złotówkowy poprzez przeliczenie kwoty pozostałej do spłaty na złotówki. Ta procedura opłaci się jednak tylko, gdy wartość franka szwajcarskiego spadnie w stosunku do złotówki, ale w przyszłości prognozowany będzie ponowny wzrost kursu.